Rosnące mury ciąg dalszy.
Jak każdy zapewne wie w tym tyg pogoda nas zbytnio nie rozpieszczała,smutne to było ale co zrobić siła wyższa...! Za to dziś pogoda u nas była możliwa a popoludniu nawet dosyć mozliwa więc nadrabialiśmy zaległości.
A tu pare foteczek...

Tutaj pierwszy z kominów.

A tu drugi komin i przygotowanie rusztowania do kolejnego dnia ciężkiej pracy...:)

A na koniec mój wykusz i sciana od tarasu gotowa pod strop.![]()


Pozdrawiają Gwiazdki :)
jak pogoda jest to my w pracy,jak mamy wolnie popołudnie to deszcz pada.














Komentarze