Tynki zakończone :)))
Data dodania: 2013-09-07
Jejku jak to się ciągło końca nie było widać.Aczkolwiek efekt zrekompensował nam wszystkie jęki i stęki a co najważniejsze nie trzeba było płacić pieniążkow tynkarzom tylko spokojnie zainwestuje sie w kolejny etap.Który niebawem nastąpi i za który oczywiście będzie musiał sie zabrać najwspanialszy majster pod słońcem (czyli mój mężuś)
foteczki...
No i to chyba na tyle tych fotek.Pozdrawiam.